Wyciągnęłam z czeluści szafy moje UFOki, muszę się z nimi zacząć rozprawiać, bo się piętrzą, a ja już mam ochotę na coś nowego 😉
Na pierwszy ogień poszły słoneczniki - zaczęte dawno temu, teraz mam ambitny plan je dokończyć 😊
W niedzielę wybieramy się na Komunię do chłopca z rodziny mojego Męża.
Z tej okazji wyszyłam pamiątkę komunijną, jestem zadowolona z efektu :)
Pomysł na oprawę to moja radosna twórczość, passe-partout również moje wykonanie, więc nie jest jakoś super, ale jak na pierwszy raz, to jestem zadowolona ;)
Zapraszam na pokaz zdjęć samego obrazka oraz oprawionego już haftu :)